Mój związek z Patrykiem zaczął
się ostatnio psuć. Miałam wakacje, więc na wykłady nie uczęszczałam, jednak
musiałam dorabiać w pracy, żeby mieć na czynsz. Mój chłopak również pracował.
Wracał do domu po południu, a wieczorem znikał gdzieś z kolegami. Nie pamiętam
już, kiedy spędziliśmy razem wieczór. Dochodziły do tego ciągłe kłótnie o
błahostki. Nie miałam już siły do Patryka, do tego związku... Wiele razy mówił,
że się zmieni, że będziemy częściej spędzać wieczory razem, jednak nie
doczekałam się tego. Odejść też nie jest mi łatwo, bo za nami dobrych kilka lat
związku. Jednak będę musiała podjąć decyzję, czy nadal męczyć się w tym związku,
czy odejść i mieć spokój.
Dojdą do tego wydarzenia, o których nawet mi się nie śniło. W moim życiu dojdzie do wydarzeń, których nie da się wytłumaczyć logicznie. Co z tego wyniknie?
Dojdą do tego wydarzenia, o których nawet mi się nie śniło. W moim życiu dojdzie do wydarzeń, których nie da się wytłumaczyć logicznie. Co z tego wyniknie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz